BURMISTRZ NIE ZAMIERZA ZAMYKAĆ DRZWI PRZEDSZKOLI PRZED DZIEĆMI RODZICÓW W TRUDNEJ SYTUACJI ZWIĄZANEJ Z OPIEKĄ NAD DZIECKIEM W ZWIĄZKU Z RZĄDOWYMI OBOSTRZENIAMI.
Od dzisiaj obowiązują zaostrzone zasady bezpieczeństwa COVID-19. Jedną z nich jest zamknięcie przedszkoli i żłobków z wyjątkiem dzieci rodziców wykonujących zawód medyczny i służb mundurowych. W naszym mieście pod opieką miejskich przedszkoli i żłobka jest 67 takich dzieci.
Podczas sesji Rady Miasta Burmistrz Piotr Płudowski odniósł się do kwestii tego obostrzenia zaznaczając, iż jego zdaniem rodzice ze względów zawodowych mający trudność ze znalezieniem opieki dla swojego dziecka nie należąc do grupy wyłączonej z restrykcji powinni mieć możliwość skorzystania z opieki przedszkoli miejskich również w tym okresie.
Zapytaliśmy Burmistrza o szczegóły tej kwestii.
„Jeśli jest sytuacja wyjątkowa kiedy rodzic nie może zostać w domu ze swoim dzieckiem, bo musi pracować z różnych powodów na przykład jest to rodzic samotnie wychowujący dziecko lub jeden z rodziców pracuje np. za granicą, jako kierowca ciężarówki, a drugi rodzic musi pracować np. prowadząc jednoosobową działalność gospodarczą i zarabia tylko wtedy kiedy fizycznie pracuje to wówczas nie wyobrażam sobie, żeby któreś z naszych miejskich przedszkoli takiego dziecka nie przyjęło. Uważam, że jest to zagranie rządu wykazujące oderwanie od rzeczywistości, gdyż rodzice w swoich sytuacjach życiowych nie rzadko nie są w stanie zapewnić samodzielnie opieki. Jest to moja decyzja i biorę za nią odpowiedzialność.” – powiedział Burmistrz w rozmowie z naszym redaktorem.
Decyzję o przyjęciu dziecka pod opiekę podczas trwającego obostrzenia będzie podejmował dyrektor placówki. Jak zapewnił Burmistrz, jeżeli dojdzie do odmowy sprawa trafi w jego ręce.