W dzisiejszym świecie, gdzie pogoń za własnym sukcesem przyćmiewa często potrzeby innych, warto zatrzymać się na chwilę i spojrzeć na piękno pomagania. Dominika Mróz ubiegłoroczna absolwentka klasy wojskowej w Zespole Szkół im. Władysława Tatarkiewicza w Radoryżu Smolanym, jest doskonałym przykładem, ze pomagać można w każdym miejscu i o każdej porze.
Obecnie studiująca na drugim roku Akademii Wojsk Lądowych imienia generała Tadeusza Kościuszki, Kapral Podchorąży Dominika Mróz dzieli się swoim doświadczeniem z wolontariatu.
Mocno zaangażowałam się w bezinteresowne pomaganie innym. Sort nakrętek (pieniądze z nakrętek przeznaczone są dla dzieci z Wrocławskiego Centrum Opieki i Wychowania), odwiedziny oraz zabawy z dziećmi z wyżej wymienionej placówki, rozmowa i wspólne śpiewanie z osobami starszymi w hospicjum, czy też świąteczne odwiedziny u naszych Kombatantów. Każda z tych ,,rzeczy” nauczyła mnie czegoś innego.
Pomagam w ten sposób przede wszystkim innym, ale również i sobie. Pomaganie nie tylko zmienia życie/myślenie innych, ale także i nasze.
Nie ma większej nagrody niż uśmiech drugiego człowieka, kilka dobrych słów oraz świadomość tego, że postępuje się dobrze”.
Jej zaangażowanie w bezinteresowne pomaganie innym obejmuje różnorodne aktywności – od zbierania nakrętek na rzecz Wrocławskiego Centrum Opieki i Wychowania, poprzez odwiedziny i zabawy z dziećmi, aż po rozmowy i śpiewanie z osobami starszymi w hospicjum, czy też świąteczne odwiedziny u Kombatantów.
Dominika podkreśla, że każde z tych działań nauczyło ją czegoś nowego. Pomaganie nie tylko zmienia życie i myślenie innych, ale także i nasze. Nie ma większej nagrody niż uśmiech drugiego człowieka, kilka dobrych słów oraz świadomość tego, że postępuje się dobrze.
Zgodzicie się Państwo ze mną, że pomoc niesiona przez młodzież to nie tylko wyraz dobroczynności, ale także swojego rodzaju manifest elegancji serca, które zdolne jest przekształcić świat.
Dominko, nosisz w sobie ogrom empatii i zrozumienia dla potrzeb innych.