Oszustwa internetowe są niestety na porządku dziennym, a liczba ich ofiar wciąż rośnie. Ostatnio do naszej redakcji dotarły informacje o kolejnych przypadkach oszustw, które pochłonęły duże sumy pieniędzy.

Tym razem ofiarą padli 31-latek i 44-latka, którzy uwierzyli w słowa oszustów podszywających się pod bankowca i policjanta.
31-latek stracił prawie 40 tysięcy złotych, gdy oszuści zadzwonili do niego, podając się za pracownika banku. W ciągu kilku minut zdołali przekonać młodego mężczyznę, że jego konto bankowe jest zagrożone i musi natychmiast dokonać przelewu na specjalne konto, aby uniknąć utraty oszczędności. Niestety, po dokonaniu przelewu, 31-latek zrozumiał, że padł ofiarą oszustwa.
Podobne kłamstwa usłyszała 44-latka, która została skontaktowana przez rzekomą przedstawicielkę banku. Kobieta została przekonana, że jej konto bankowe jest zagrożone i musi natychmiast dokonać wpłaty na specjalne konto, aby uniknąć utraty pieniędzy. W ciągu kilku godzin kobieta straciła niemal 20 tysięcy złotych.
Najbardziej przygnębiające w tych przypadkach jest to, że pokrzywdzeni sami dokonali wpłat na konta oszustów. Oszuści wykorzystali nieświadomość i naiwność swoich ofiar, aby wzbogacić się na ich koszt. Niestety, takie sytuacje zdarzają się coraz częściej, dlatego warto zachować czujność i nigdy nie udostępniać swoich danych osobowych i bankowych osobom, którym nie ufasz w pełni.
Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości podczas rozmowy z osobą, która podaje się za pracownika banku, rozłącz się i osobiście lub telefonicznie skontaktuj się ze swoim bankiem.