Rada Nadzorcza Orlenu postanowiła odwołać Daniela Obajtka z zarządu koncernu w dniu 5 lutego 2024 roku, informując o tym w oficjalnym komunikacie. Decyzja ta została podjęta na podstawie wcześniejszych deklaracji prezesa, który zgodnie z nimi oddał się do dyspozycji Rady Nadzorczej w związku ze zmianą podejścia akcjonariusza dominującego i strategii rozwoju firmy.
Oświadczenie Spółki Orlen.
„Rada nadzorcza spółki, po zapoznaniu się z pismem prezesa zarządu ORLEN Pana Daniela Obajtka, w którym oświadczył, że 'oddaje się do dyspozycji rady nadzorczej, w zakresie sprawowanej funkcji’, postanowiła odwołać Pana Daniela Obajtka z Zarządu ORLEN z upływem dnia 5 lutego 2024 roku”
– Napisał Orlen w swoim komunikacie.
W przekazanym obwieszczeniu prasowym Orlen podkreślił, że dla prezesa Obajtka zawsze priorytetem było dalsze kształtowanie rozwoju koncernu, jego dobre imię oraz zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego Polski. Prezes wyraził dumę z przekształceń, jakim uległ koncern w ciągu ostatnich lat, podkreślając znaczenie Orlenu dla kraju i jego siłę na rynkach międzynarodowych. W swojej wypowiedzi podziękował również ponad 66 tysiącom pracowników Grupy ORLEN za ich zaangażowanie w realizację projektów i inwestycji.
Przeczytaj również: Obajtek: Rozwiążemy umowę z każdym odbiorcą który będzie próbował wykorzystać aktualną sytuację do nieuczciwych praktyk i manipulowania cenami paliw.
Zapowiedzi Daniela Obajtka w związku z decyzją Rady Nadzorczej Orlenu.
Daniel Obajtek wcześniej sugerował możliwość podjęcia decyzji dotyczącej jego przyszłości w koncernie. W wywiadzie dla Radia Zet wspominał, że dzisiejszy dzień może przynieść rozstrzygnięcie w tej sprawie. Już w kwietniu ubiegłego roku, w rozmowie z RMF FM, prezes Orlenu wypowiadał się na temat ewentualnego scenariusza, w którym partia Prawo i Sprawiedliwość traci władzę. Zadeklarował wówczas, że w przypadku przejęcia władzy przez ówczesną opozycję po wyborach parlamentarnych, sam zdecyduje się na odejście ze stanowiska.
Kontrowersje wokół Daniela Obajtka, byłego prezesa Orlenu.
Kontrowersyjna prezesura Daniela Obajtka w Orlenie budzi wiele pytań i wątpliwości. Od czasu objęcia stanowiska prezesa tego polskiego koncernu naftowego w lutym 2018 roku, towarzyszyły mu liczne kontrowersje, szczególnie w kontekście kwestii majątkowych.
Jednym z głównych źródeł dyskusji był proces fuzji Orlenu z Lotosem. Ta strategiczna decyzja miała znaczący wpływ na strukturę i działalność koncernu. Jednakże, w wyniku tej fuzji Orlen zmuszony był sprzedać część swoich udziałów, w tym w Rafinerii Gdańskiej. Wybór partnera do tej transakcji, firmę naftową Saudi Aramco z Arabii Saudyjskiej, również wzbudził wiele kontrowersji i pytań o przyszłość koncernu.
Kulminacją niepewności wokół prezesury Obajtka była publikacja raportu Najwyższej Izby Kontroli w lipcu 2023 roku. Raport ten, dotyczący m.in. fuzji Orlenu z Lotosem, wykazał istotne rozbieżności w wartości transakcji. Według informacji ujawnionych przez dziennikarzy „Czarno na białym” – Łukasza Frątczaka i Dariusza Kubika, Saudi Aramco miało zapłacić o 7,2 miliarda złotych mniej za część Lotosu, niż była ona warta.