W wyniku głosowania w Sejmie, zaproponowana przez partię Prawo i Sprawiedliwość uchwała w celu obrony „reputacji” Jana Pawła II, została zaakceptowana przez 271 posłów. Przeciwnych było 43, natomiast czterech posłów zdecydowało się wstrzymać od głosu, a 142 nie wzięło udziału w głosowaniu.
Nie dopuścimy do zniszczenia wizerunku człowieka, który jest uznawany na całym wolnym świecie za symbol zwycięstwa nad imperium zła. Jan Paweł II był filarem odzyskania przez Polskę niepodległości i wyzwolenia z rosyjskiej strefy wpływów, co wielokrotnie podkreślali światowi przywódcy, w tym prezydent USA Joe Biden podczas swojej ostatniej wizyty w Polsce.
Jako przedstawiciele narodu wyrażamy swoją wdzięczność wobec wszystkich obywateli, którzy stanęli w obronie Wielkiego Polaka. Zrobili to zarówno osoby dalekie od Kościoła, jak i te, które do niego należą i od lat walczą o naprawienie błędów popełnianych po ujawnieniu nadużyć.
Posłowie z PISu złożyli projekt uchwały wraz z poprawkami, który został odczytany przez marszałek Sejmu Elżbietę Witek.
Uchwała oraz debata jest reakcją na temat raportu „Franciszkańska 3”, stworzonego przez Marcina Gutowskiego i wyemitowanego w telewizji TVN 7marca, są tematem poruszanym na forum publicznym. Raport ten sugeruje, że Jan Paweł II był świadomy przypadków nadużyć seksualnych popełnianych przez księży i ukrywał je przed społeczeństwem, jeszcze przed objęciem przez niego funkcji głowy Kościoła katolickiego.
Politycy reprezentujący różne partie polityczne wyrazili swoje stanowiska w kwestiach związanych m.in. z rolą, jaką papież Jan Paweł II odegrał dla Polaków, a także w kwestii możliwości badania jego wiedzy na temat problemu pedofilii w Kościele. Oto niektóre fragmenty ich wypowiedzi:
„Nie byłoby wolnej Polski, nie byłoby wolnej Europy i nie byłoby wolnego świata bez Jana Pawła II. I o tym nie wolno zapomnieć, bo to jest nasze dziedzictwo, to jest nasz fundament, to jest to na czym sie buduje państwo.I nie można zamknąć oczu na to, co jest złego. Pedofilia jest ohydną zbrodnią, tylko trzeba to zbadać. Czy dzisiaj hierarchia kościelna zrobiła wszystko – nie, musi zrobić więcej. Czy państwo zrobiło wszystko – nie, musi zrobić więcej. Czy archiwa powinny byc otwarte – tak. To wszystko trzeba badać, ale historycy, w kontekście historii, momentu i tego, co sie dzieje. I zadośćuczynić i przeprosić i sie ukorzyć. Będziemy stać po stronie wartości, będziemy stać po stronie pamięci, będziemy stać po stronie wielkości, świętości Jana Pawła Il”
– mówił Władysław Kosiniak- Kamysz z Koalicji Obywatelskiej.
Posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus wyraziła swoją opinię, że Sejm nie pełni funkcji sądu, obrońcy ani adwokata.
„Z jednej strony bronicie Karola Wojtyły, ale z drugiej oskarżacie dziennikarzy wolnych mediów. Nie można oskarżać dziennikarzy, którzy w swoim reportażu dają głos ofiarom. W tej uchwale oskarża się niezależne i wolne dziennikarstwo, podważa ich rzetelność i wiarygodność, jednocześnie wyklucza się analizę krytyczna wobec Kościoła. My jako Lewica nigdy nie atakujemy ani wiary, ani ludzi wierzących, ale zawsze powtarzamy, ze Kościół jest jedyna instytucją, która systemowo ukrywa księży-pedofili przenosząc ich z parafii do parafii. Nie można stać obojętnie przed czymś, o czym również mówią księża”
Robert Winnicki, poseł partii Konfederacja, podkreślił, że jego ugrupowanie poprze uchwałę, ponieważ zdają sobie sprawę z roli, jaką Jan Paweł II odegrał w polskiej historii.
„Wiemy, ze Jan Paweł Il to jeden z najwiekszych bohaterów naszej historii, jedna z najwiekszych postaci, która w ciemnych czasach komunizmu pomogła Polakom ocalić ich wolność, tożsamość, suwerenność. Jednocześnie chcemy powiedzieć, ze przyjecie tej uchwały nie oznacza naszego poparcia dla tego, w jakim stylu działa dzisiaj Kościół Katolicki, dlatego, w jaki sposób zachowuje się hierarchia. Mówimy o ogromnym rozczarowaniu Kościołem, który przez 30 ostatnich lat nie zrozumiał, nie wyciągnął lekcji i nie podjął reform, żeby nie iść drogą Kościoła na Zachodzie. Stajemy tutaj, jako obrońcy historycznej postaci wielkiego Polaka Jana Pawła II”.
W Łukowie, z ramienia posła Krzysztofa Głuchowskiego jego przedstawiciele, postanowili złożyć kwiaty pod pomnikiem Świętego Jana Pawła II. Celem tego gestu było wyrażenie solidarności z polskim papieżem, który odwiedził Diecezję Siedlecką w 1999 roku i przemówił do Zgromadzenia Narodowego, gdzie poseł Głuchowski brał udział.