14 marca 1863 roku, pod Staninem, miała miejsce bitwa Powstania Styczniowego. Dowodzony przez Walentego Lewandowskiego oddział liczący 250 powstańców stoczył zwycięską potyczkę z oddziałem rosyjskiej piechoty.
Lewandowski, organizując obronę w Staninie, wykorzystał teren wokół dworu, który okazał się strategicznym punktem obrony. Zajęto go, otaczając zabudowania i wał ziemny, a rzeka Wilkojadka stanowiła naturalną barierę, rozlewając się w obszerny staw. Pierwszą linię obrony obsadzono strzelcami, pozostawiając kosynierów w odwodzie, gotowych do reakcji na atak przeciwnika. Jazdę zaś, mniej przydatną w obronie pałacu, skierowano pod dowództwem adiutanta Karola Krysińskiego do pobliskiego lasu, aby mylić i nękać przeciwnika.
Pałac w Wesołówce, a raczej Dwór, swoje czasy świetności ma już dawno za sobą. Zobacz materiał na YouTube.
Bitwa rozpoczęła się, gdy piechota rosyjska zaatakowała pałac, próbując dostać się pod bramę. Wówczas Lewandowski rzucił do walki kosynierów, którzy odparli Rosjan i zmusili ich do ucieczki. Podczas walki kozacy opuścili Stanin, lecz szarża jazdy Krysińskiego zmusiła ich do powrotu. Wówczas miejscowi chłopi, uzbrojeni w prostą broń, uderzyli na kozaków, wypierając ich ze wsi.
Przeczytaj: Oficjalnie Krzysztof Kazana ogłosił start w wyborach na stanowisko Wójta Gminy Stanin.
Dzięki zdyscyplinowaniu oddziału i zapasom amunicji, plan obronny powstańców okazał się skuteczny, a zwycięstwo przypadło im w udziale. Straty rosyjskie, trudne do dokładnego ustalenia, wynosiły kilkudziesięciu rannych i zabitych.
W bitwie ranny został ksiądz Stanisław Brzóska, a prawdopodobnie również Aleksander Głowacki, znany literacko jako Bolesław Prus, chociaż nigdy nie wspomniał o tym wydarzeniu. Niektórzy historycy podważają udział B. Prusa w bitwie.
źródło: Jerzy Strychalski „Bitwa obronna w Staninie 14 marca 1863r.”